niedziela, 9 lipca 2017

Tai Ping Hou Kui 2017

Herbata: Tai Ping Hou Kui
Sprzedawca: Eherbata.pl
Pochodzenie: Chiny, Anhui, Taiping.
Rodzaj: Zielona
Data zbioru: Marzec 2017

Tai Ping Hou Kui to jedna z tych herbat, które prezentują się najbardziej widowiskowo. Olbrzymie liście, które charakteryzują tę herbatę wyglądają wspaniale, szczególnie parzone w przezroczystych, wysokich i wąskich szklankach. Jest to właśnie metoda, którą zdecydowałem się wybrać do przygotowania tej herbaty. Jednym z alternatywnych sposobów przygotowania jej, jest skorzystanie z niewielkiej miseczki, która również daje miejsce wielkim liściom na otworzenie się, oraz daje możliwość zaparzenia jej bez niszczenia samych liści.
Przed zaparzeniem herbaty, wyczuwalny jest bardzo słodki aromat, przy pierwszym wrażeniu skojarzył mi się wręcz z świeżo upieczonym ciastem, jednak po chwili da się wyczuć nuty bardziej kwiatowe, przykrywające delikatny aromat przypominający wodorosty.
Parzenie:
Jak wcześniej wspominałem, do zaparzenia herbaty zastosowałem dość wysoką, i raczej wąską szklankę. Liście lepiej się w niej prezentują, i można je tam zmieścić bez łamania. Mają również możliwość lepszego otworzenia się. Wykonałem 5 parzeń, wodą o temp. ok. 80°C. Zacząłem od ok. 45 sekund, wraz z każdym parzeniem wydłużając nieco czas.
Barwa herbaty raczej nie zaskakuje. Była średnio nasycona, lecz wyraźnie zielona, z nieco żółtymi refleksami. Raczej nie zmieniała się z kolejnymi parzeniami. Aromat suszu po zaparzeniu herbaty wzmocnił się, teraz na pierwszy plan wyszły już nuty wodorostów, lecz pozostała dość słodka w zapachu.
Przechodząc do smaku, muszę powiedzieć, że niesamowicie mnie on zaskoczył. Zwykle bowiem, spotykałem się z herbatą mocno warzywną, z nutami nieco kwiatowymi, tym razem zaś, herbata okazała się być bardzo słodka, i dało się wyczuć nawet nieco owocowych nut. Niemniej jednak w tle odnaleźć można było nuty szparagowe. W żadnym ze zrobionych przeze mnie parzeń nie znalazłem ani trochę goryczy.
Herbata w tym roku zaskoczyła mnie niezwykle pozytywnie. Zawsze uważałem ją za bardzo smaczną, lecz myślę, że dopiero teraz udało mi się na prawdę ją docenić. Zdecydowanie zasługuje na miejsce wśród Dziesięciu Wielkich Herbat Chińskich, jest klasykiem, którego wręcz wypada znać.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz